Koniec okresu zakazu potrącania kar umownych w zamówieniach publicznych
Ustawa z dnia 5 sierpnia 2022 r. o zmianie ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2022 r. poz 1768), uchyliła przepis art. 15r ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 lub innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 374 ze zm.), tzw. specustawy. Uchylony przepis wprowadzał zakaz potrącania kar umownych z wynagrodzenia wykonawcy; jego wprowadzenie było próbą złagodzenia złej kondycji finansowej, w jakiej znalazło się wiele firm w wyniku pandemii, zwiększając możliwość zachowania płynności finansowej (wysokie kwoty kar umownych są częstym zjawiskiem w relacjach zamawiający – wykonawca, a ich potrącenie z wynagrodzenia powoduje często w istocie brak wynagrodzenia za wykonany przedmiot zamówienia).
Ustawa nowelizująca nie przewiduje żadnego vacatio legis i zaczęła obowiązywać w dniu 24 sierpnia 2022 r. Wprowadza ona rozwiązanie, które odracza w czasie powrót możliwości potrącania z wynagrodzenia lub innych wierzytelności wykonawcy lub dochodzenia z zabezpieczenia należytego wykonania umowy naliczonych, lecz nie wyegzekwowanych dotąd kar umownych. Odroczenie to polega na podzieleniu na trzy etapy możliwości potrącenia kar lub zaspokojenia się z zabezpieczenia złożonego przez wykonawcę, w zależności od daty zajścia zdarzenia skutkującego naliczeniem kary umownej.
Etapy te przedstawiają się następująco:
- zdarzenie stanowiące podstawę naliczenia kary umownej miało miejsce w okresie 20 marca 2020 r. – 31 grudnia 2020 r. – zamawiający mogą dochodzić należności od dnia 1 października 2022 r.,
- zdarzenie stanowiące podstawę naliczenia kary umownej miało miejsce w okresie 1 stycznia 2021 r. – 31 grudnia 2021 r. – zamawiający mogą dochodzić należności od dnia 1 stycznia 2023 r.
- zdarzenie stanowiące podstawę naliczenia kary umownej miało miejsce w okresie 1 stycznia 2022 r. – 24 sierpnia 2022 r. – zamawiający mogą dochodzić należności od dnia 1 kwietnia 2023 r.
Jednakże przedstawiony mechanizm będzie chronił wykonawcę przed zaspokojeniem się przez zamawiającego z zabezpieczenia należytego wykonania umowy pod warunkiem, że wykonawca przedłuży ważność zabezpieczenia na 14 dni przed końcem jego ważności, jeżeli ważność zabezpieczenia upływa na ponad 13 dni przed datą, w której potrącenie kary staje się znów możliwe.
Uchylenie art. 15r oznacza też jednocześnie, że od 24 sierpnia 2022 r. zamawiający mogą znów dokonywać potrąceń kar umownych z bieżących wynagrodzeń wykonawców lub złożonych przez nich zabezpieczeń.
Jak można przeczytać w uzasadnieniu do ustawy nowelizującej „utrzymanie obowiązujących rozwiązań miałoby negatywne skutki dla wykonawców, gwarantów, a także dla zamawiających, którzy mogą mieć problemy z wyegzekwowaniem skumulowanych kar umownych. Projektowane regulacje są zgodne z postulatami zamawiających i banków, którzy od samego początku sygnalizowali problemy wynikające ze stosowania art. 15r1 ustawy i postulowali jego zmianę lub uchylenie”.
Ustawodawca wyraża pogląd, iż dalsze istnienie zakazu potrącania kar umownych dotknie również wykonawców, choć, jak dalej wskazuje, o uchylenie przepisów go wprowadzających wnioskowali zamawiający i banki. Jak się zatem zdaje, nagły powrót do możliwości potrącania kar umownych leży w interesie tych ostatnich, jednakże nie sposób nie zauważyć, że wprowadzone rozwiązanie jest próbą wyważenia interesów obu stron. Niezadowolenie wykonawców z uchylenia art. 15 r będzie zrozumiałe, był to bowiem skuteczny sposób na poprawienie ich kondycji finansowej. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że obecna sytuacja gospodarcza nie jest już tylko wynikiem epidemii i wymaga podjęcia innych kroków, które leżałyby w interesie podmiotów gospodarczych, nie zaś „łatania” problemów przepisami, które wprowadzono ponad dwa lata temu w związku z pojawieniem się wirusa COVID-19. Nie sposób nie dostrzec, że trwanie przy zakazie potrącania kar i zaspokajania się z zabezpieczenia należytego wykonania umowy i w konsekwencji kumulowanie naliczonych kar umownych przez kolejny okres, może mieć również negatywne konsekwencje wobec wykonawców, którzy w ciągu trzech miesięcy od ustania stanu zagrożenia epidemicznego zobowiązani będą do zapłaty wysokich sum wynikających ze skumulowanych kar. Nie można też bagatelizować sytuacji finansowej zamawiających, których na równi z wykonawcami dotyczy zła sytuacja gospodarcza, a którzy będą musieli wydatkować środki publiczne na koszty dochodzenia przed sądem kar umownych niezapłaconych przez wykonawców. Truizmem jest stwierdzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, uchylenie regulacji art. 15r dla zamawiających jest z pewnością powodem do zadowolenia, podczas gdy wykonawcy będą zmuszeni do poszukiwania innych źródeł utrzymania płynności finansowej. Być może istota rozczarowania wykonawców tkwi głębiej i polega na tym, że okres ostatnich dwóch lat mógł doprowadzić do powstania nowej praktyki, będącej odwróceniem dotychczasowego stanu, która przerzuciłaby ciężar dochodzenia kar umownych w całości na zamawiających, ponieważ wykonawca nie musiałby płacić kar, które uważał za niesłusznie lub nieprawidłowo naliczone. Faktem jest praktyka automatycznego naliczania i potrącania kar umownych przez zamawiających, na których reżim przepisów finansów publicznych nakłada co do zasady bezwzględny obowiązek egzekwowania należności publicznoprawnych i niechęć do ugodowego załatwiania sporów powstałych w tym zakresie. Jednak trudno zgodzić się z poglądem, że rozwiązaniem tego problemu mógłby być przepis art. 15r , który prędzej czy później przestałby obowiązywać. Zwiększenie równowagi stron zamówienia publicznego wymaga przede wszystkim uwzględnienia faktu, że sytuacje powodujące naliczanie kar umownych z reguły są cenne. Następnym krokiem powinno być przekazanie zamawiającym kompetencji do kwalifikacji zasadności naliczania kar, tak aby rygorystyczne przepisy nie powodowały automatycznego ich egzekwowania w obawie przed konsekwencjami naruszenia dyscypliny finansów publicznych.